Styczeń nie kojarzy się z pracą w ogrodzie a jednak…
Drzewa, krzewy ozdobne oraz kwiaty
Wszystko zależy od pogody. Jeżeli mamy śnieżny styczeń to regularnie strząsajmy nadmiar śniegu z drzew i krzewów.
Jeżeli jest odwilż to podlewamy rośliny zimnozielone.
Pod koniec stycznia możemy przeprowadzić bielenie drzew. Zapobiegnie ono pękaniu kory na skutek zmian temperatury oraz działania silnych promieni słonecznych.
W styczniu sprawdzamy jak się mają nasze bulwy mieczyków i korzenie dalii. Te na których wykryjemy ogniska chorób, usuwamy.
Styczeń to także miesiąc siewów. Możemy wysiać do skrzynek nasiona pierwiosnków, sasanki i goryczki alpejskiej. Skrzynki powinniśmy wystawić na zewnątrz.
Trawnik
Jedynym zabiegiem pielęgnacyjnym jest unikanie chodzenia po trawniku. Pamiętajmy by nie usuwać śniegu ze ścieżek na trawnik, ponieważ zbyt duża jego ilość powoduje na wiosnę wolniejsze topnienie, a to może powodowac gnicie trawy.
Oczko wodne
Jeżeli jeszcze nie zapewniliśmy dostępu powietrza do tafli wody to zróbmy to teraz.
Najprościej jest wyrąbać przerębel, ale może to się odbyć ze szkodą dla zwierząt zamieszkujących nasze oczko wodne. Podczas wyrąbywania dziury w lodzie powstaje fala uderzeniowa, która ogłusza ryby znajdujące się w oczku wodnym. Kucie lodu niepokoi i wybudza z zimowego letargu żaby.Lepszym sposobem jest zapewnienie cyrkulacji powietrza nad taflą wody za pomocą styropianowych pływaków. Składają się z dwóch części. Pierwsza – umieszczona pod taflą wody, składa się z komór balastowych wypełnionych piaskiem. Druga część jest styropianową pokrywą. Natlenienie wody można także zapewnić, stosując odpowiednie środki chemiczne. Do wody wrzuca się wówczas tabletki z aktywnym tlenem. Jedna tabletka natleniająca wystarcza na dotlenienie 500 litrów wody przez okres od miesiąca do dwóch. Skutecznym rozwiązaniem są urządzenia do natleniania wody – pompki oraz napowietrzacze. Kostka napowietrzająca powinna znajdować się pod taflą wody, ale poniżej głębokości przemarzania.