Już rano wyraźnie widać pierwsze powiewy mroźniej zimy, zwłaszcza na końcu ogrodu. Na zacienionych częściach trawnika już biały szron. Ogród już bardziej czerwono brązowawy. Oczko już wypompowane (za płytkie), ropuchy pochowane, kot nie wychodzi z domu jak nie musi.
Read More
W ogrodzie listopad już w pełni. Żółcie i czerwienie powoli zaczynają ustępować szarościom. Wszystkie ławeczki i fotele ogrodowe już pod dachem altanki. Koty mają gdzie przycupnąć jak pada. Powoli zwijamy akcesoria wiosenno letnie. Ropuchy z oczka wodnego poszły już spać. Poranki przeważnie mgliste i wilgotne.
Read More
W ogrodzie już jesień. Zażółciło i zaczerwieniło się. Liście lecą z drzew w takim tempie, że nie nadążamy z grabieniem trawnika. Zwierzaki także się stłuszczają w przyśpieszonym tempie. Czyżby zima miała nadejść wcześniej i pokazać całą swoją urodę i moc?
Read More
Ślimaki w ogrodzie stały się już normą. Im więcej zieleni tym więcej ich się pojawia. Próbujemy je tępić różnymi środkami, ale ileż można sypać tego w ogrodzie. Potem psu trzeba łapy myć z niebieskich kulek. Jest jeden środek skuteczny w 100 procentach, a mianowicie sama natura. W tym roku zrobiliśmy oczko wodne. Właśnie niedawno zawitały do niego żaby. Jedna z nich na poniższym filmie.
Read More
3 sierpnia 2018 przeszło małe tornado przez ogród. Przez pół godziny była sina ściana deszczu, gradu i wiatru. Omłóciło wszystkie róże, położyło 3 wysokie Tuje, złamało morelę i połamało gałęzie na modrzewiu. Tuje się udało postawić do pionu. Morelka niestety na drewno do wędzarni.
Read More