Lubię być w ogrodzie nocą. Jest wtedy taki tajemniczy. Poszczególne krzewy i drzewa wyłaniają się na chwilę w świetle latarki, aby następnie zniknąć w mroku. Czasem coś z boku zaszeleści i nagle wyskoczy z krzaków napędzając stracha Dyziowi. Jeszcze jak jest ciepło i nie ma komarów to nie chce się wracać do domu. Najchętniej siadłbym w altance i kontemplował księżyc w pełni. [nggallery id=59]
Read More