Pierwszy dzień wiosny rozlał się po ogrodzie ciepłym światłem poranka, jakby natura chciała podkreślić, że nadszedł czas przebudzenia. Słońce, które jeszcze niedawno wstawało ospale zza horyzontu, teraz dumnie wspinało się coraz wyżej, rozświetlając świeżą zieleń młodych liści. Powietrze pachniało wilgotną ziemią i obietnicą długich, ciepłych dni. Wśród grządek, gdzie zmarznięta zimą gleba powoli odzyskiwała miękkość, zaczęły przebijać się pierwsze krokusy i przebiśniegi. Ich delikatne płatki drżały na wietrze, jakby były jeszcze niepewne, czy nadeszła właściwa pora, by rozkwitnąć na dobre. Nad nimi unosiły się pierwsze pszczoły murarki, które właśnie przebudziły…
Read More